Przedszkole w lesie?
Chodzenie po drzewach w lesie, budowanie szałasów, gotowanie z liści, szyszek, rzeźbienie finką w kawałku drewna, zabawy w błocie i po kostki w jeziorze, nawet zimą, ześlizgiwanie się po błotnistym zboczu na pupie – tak wygląda poniedziałkowy dzień w naszym przedszkolu – choć brzmi to jak dziecięca szkoła przetrwania lub najfajniejsze chwile wakacji naszych rodziców, które spędzali u rodziny na wsi.
W naszym przedszkolu wychodzimy minimum raz w tygodniu, zazwyczaj w poniedziałki do lasu… i spędzamy tam kilka godzin na swobodnej zabawie, w między czasie spożywając różne przekąski. Do przedszkolnego budynku wracamy dopiero na obiad.
Dzieci uwielbiają las.. i w lesie nigdy się nie nudzą. W lesie wychowawca zachęca do określonych aktywności, choć zazwyczaj nie przerywa zabawy, w którą dziecko jest mocno zaangażowane.
DLACZEGO W NASZYM PRZEDSZKOLU WYCHODZIMY DO LASU ? ?
- Po pierwsze, powietrze leśne jest najzwyczajniej czyste. Nie dość, że niemal wolne od zanieczyszczeń, to jeszcze czyste mikrobiologicznie: nie dość, że rośliny wykazują działanie antyseptyczne, to po prostu w lesie nie fruwają stada ciągle wychuchiwanych przez ludzi mikrobów.
- Roślinność roślinność, szczególnie ta iglasta, jonizuje powietrze ujemnie. A taka jonizacja wspomaga układ odpornościowy, nerwowy, układ krążenia, poprawia nastrój, sprawdza się także w leczeniu reumatyzmu i alergii.
- W lasach jest pełno olejków eterycznych. Szczególnie korzystne są te z drzew iglastych. Najbardziej znany jest sosnowy, który działa bakteriobójczo, rozgrzewająco, wykrztuśnie, udrażnia drogi oddechowe, stymuluje pracę układu krążenia. Świerkowy natomiast wykazuje działanie antydepresyjne, uspokajające, przeciwwirusowe, tonizujące i wykrztuśne. Jodłowy działa intensywnie antyseptycznie.
- Aktywność fizyczna na świeżym powietrzu znacznie poprawia samopoczucie: odprężamy się, wydzielają się endorfiny, zwane hormonem szczęścia.
- Podczas przebywania na świeżym powietrzu intensywnie dotleniamy organizm, a także inhalujemy, odkażamy drogi oddechowe.
- Poprawiamy odporność organizmu!
- Utrzymujemy układ mięśniowy i krwionośny w odpowiedniej formie.
- Poddajemy się chromoterapii, helioterapii, aromaterapii, fitoterapii i jonizacji ujemnej, a to wszystko za 0 zł!
- Promienie słoneczne pozwalają nam syntezować witaminę D, która m.in. zapobiega depresji.
- Tuląc się do drzew korzystamy z ich magicznych mocy.
- Uczymy siebie i nasze dzieci świata, szacunku do przyrody, kształtujemy wrażliwość dziecka.
- Spędzamy czas razem, budując trwałe i pozytywne relacje.
- W prosty i ciekawy sposób spędzamy czas z dzieckiem i świetnie się bawimy!
„W ciągu ostatnich dziesięcioleci radykalnie zmienił się sposób rozumienia i doświadczania przyrody przez dzieci. Nastąpiło całkowite odwrócenie sytuacji. Dzieciaki są dziś świadome globalnych zagrożeń dla środowiska naturalnego, ale ich fizyczny kontakt i bliska relacja z przyrodą powoli odchodzi w zapomnienie. (…) Współczesne dzieciaki z pewnością opowiedzą nam wszystko o amazońskich lasach tropikalnych, lecz nie o tym, kiedy ostatnio samotnie spacerowały po lesie albo leżały na łące.”
autor: Richard Louv “Ostatnie dziecko lasu”